zieleni łąk, błękitu nieba...
i słońca ciepłych promieni
co pieszczą naszą skórę,
jakże nie kochać Boga
za tak piękną naturę".
F. Dostojewski
Wtorkowe popołudnie (02.08.2016) spędziłyśmy aktywnie i zdrowo na łonie natury. Nasza koleżanka - Ela Guzowska zorganizowała wycieczkę rowerową połączoną z piknikiem. Trasa rowerowa przebiegała przez Gąsewo Poduchowne, Poświętne, Rzechówek, Rzechowo Gać, Zalesie, Gąsewo Poduchowne. Jadąc szlakiem wiosek naszej gminy, zatrzymałyśmy się w Rzechówku.
W opuszczonym, ale pięknym zabytkowym siedlisku, wśród bujnych pachnących traw, w sąsiedztwie z bocianami, spędziłyśmy niezapomniane chwile.
Organizatorka pikniku opowiada o miejscu, w którym przebywamy. |
Grilla obsługuje Ania i po kilku minutach już można rozkoszować się pyszną kaszanką. |
Na piknik zaprosił się bocian, więc zgodnie z naturą zachowujemy się cicho. |
Zabytkowa maszyna do młócenia zboża posłużyła nam jako stół i dlatego Ala przystroiła ją polnymi kwiatami. |
Zachwycamy się bujną ,,płaczącą" wierzbą. |
Powrót drogami przez Rzechowo Gać i Zalesie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz